W czerwcu mieliśmy spore kłopoty z bojlerem – jak pech to pech! Utrapieniem było to, że nie znaliśmy nawet daty produkcji grzałki (bojler zamontowany cholernie dawno - nawet nie wiem w którym roku). Jedynym możliwym wyjściem było zlecenie specjaliście przygotowania grzałki według wzoru – nie zawiodłam się: http://toro-grzalki.pl/.
Z archiwum portalu: http://toro-grzalki.pl/produkty.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz