piątek, 27 grudnia 2013

Produkcja na zamówienie i tym razem mnie nie zawiodła.

W czerwcu mieliśmy spore kłopoty z bojlerem – jak pech to pech! Utrapieniem było to, że nie znaliśmy nawet daty produkcji grzałki (bojler zamontowany cholernie dawno - nawet nie wiem w którym roku). Jedynym możliwym wyjściem było zlecenie specjaliście przygotowania grzałki według wzoru – nie zawiodłam się: http://toro-grzalki.pl/.
Z archiwum portalu: http://toro-grzalki.pl/produkty.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz